Rządzący zapewniają przedsiębiorców, że jeśli wrócą z „majątkiem i dochodami”, nie będą ścigani za unikanie opodatkowania. Takie zapisy znalazły się w Polskim Ładzie – podaje „Gazeta Wyborcza”
„To specjalny program dla Polaków, którzy mają majątek lub ukryte dochody za granicą”. Dzięki niemu „będzie można powrócić do Polski z majątkiem i dochodami bez obaw o wszczęcie postępowań w sprawie unikania opodatkowania” – można przeczytać w ogłoszonym przez PiS programie Polski Ład.
– Samo zarejestrowanie spółki poza Polską jest legalne i nie jest przestępstwem – mówi „Gazecie Wyborczej” Maciej Oniszczuk, z kancelarii Oniszczuk & Associates specjalizującej się w doradztwie prawnym i podatkowym dla biznesu.
Zgodnie z polskim prawem, między innymi z kodeksem karnym skarbowym, przestępstwem jest jednak tzw. agresywna optymalizacja podatkowa, czyli np. zarejestrowanie firmy w innym kraju po to, by wystawiać puste faktury kosztowe za niby-usługi i dzięki temu płacić mniejsze podatki – przypomina „GW”.
O połowę niższy PIT dla wracających z zagranicy
Polski Ład zakłada, że od 2022 r. w zeznaniach podatkowych taki powracający do kraju biznesmen będzie mógł od kwoty do opodatkowania odjąć ulgę wynoszącą 50 tys. zł. A w kolejnym roku baza do opodatkowania ma być niższa o 50 proc.
„Osoby, które będą wracać do Polski, w ciągu dwóch lat od powrotu zapłacą o połowę niższy PIT” – w ten sposób „Program powrotu kapitału” zachwala Jan Sarnowski, wiceminister finansów. Ale żadnych innych konkretów nie podaje. Na razie można jedynie spekulować, jaki jest naprawdę rządowy zamysł i jakie będą jego gospodarcze skutki.